19 czerwca Komisja Nadzoru Finansowego przyjęła korzystne dla kredytobiorców zmiany, które istotnie wpłyną na zdolność kredytową. Co w praktyce się zmieniło?

Zasady wprowadzone przez KNF dotyczą zasad liczenia zdolności kredytowej dla bezpiecznego kredytu 2%. Bezpieczny kredyt 2% to kredyt z rządową dopłatą do rat. Dzięki niemu aż przez 10 lat kredytobiorcy będą płacić raty niższe o mniej więcej 40%.

Do tej pory nie było jasne w jaki sposób banki będą wyliczać zdolność kredytową osób wnioskujących o bezpieczny kredyt. Prawdopodobne było, że będą brać pod uwagę regularną wysokość raty, czyli tę bez rządowej dopłaty. Taki scenariusz byłby wyjątkowo niekorzystny dla kredytobiorców i znacząco ograniczyłby grono beneficjentów programu – wyjaśnia Karolina Kwiecińska, ekspert kredytowy FIN-HUB.

Okazało się jednak, że zasady liczenia zdolności kredytowej będą zdecydowanie korzystniejsze dla kredytobiorców.

Jak wynika z komunikatu KNF: „Zarząd banku przystępującego do uczestnictwa w realizacji programu rządowego zakładającego dopłaty do oprocentowania kredytu, na podstawie dokonanej przez bank szczegółowej oceny ryzyka, powinien przyjąć podejście do oceny zdolności kredytowej uwzględniające specyfikę programu rządowego, w tym uwzględniania wysokości rat kapitałowo-odsetkowych płaconych przez kredytobiorcę (po uwzględnieniu oszacowanej przez bank kwoty dopłat wynikających z programu rządowego) oraz ustalania poziomu bufora stopy procentowej dla tych kredytów.”

Zdolność kredytowa będzie więc wyliczana na podstawie rat z dopłatą, co dla kredytobiorców czyni ogromną różnicę. Oczywiście na plus.

Przy przykładowej racie na poziomie 3700 zdolność kredytowa musi być zdecydowanie wyższa niż przy 2100 zł. Dzięki wprowadzonym kilka dni temu jasnym zasadom zdecydowanie więcej osób będzie miało szanse na otrzymanie finansowania z dopłatą.

Dla przykładu, osoba zarabiająca około 6000 zł przy liczeniu zdolności kredytowej w oparciu o standardowe raty mogłaby uzyskać kredyt w wysokości nie wyższej niż 250 tys. zł. Przy nowych zasadach, może być to nawet 400 tys. zł. Zdolność kredytowa będzie więc średnio o około 30 – 35 proc. wyższa – tłumaczy specjalistka.

Jak wskazuje szef resortu rozwoju i technologii Waldemar Buda cytowany przez portal TVN24.pl, „W ten sposób poprawiamy zdolność kredytową osób starających się o swoje pierwsze mieszkanie czy dom jednorodzinny. Rekomendacja dotyczy wszystkich banków, które przystąpią do programu. Określa ona przede wszystkim sposób liczenia zdolności kredytowej. Mówiąc wprost: od dziś więcej osób ma szanse na pierwsze 'M’

Korzystne dla kredytobiorców zasady liczenia zdolności do spłaty to nie jedyna przyjęta w Rekomendacji S zmiana. Dokument określił również minimalny poziom bufora na zmianę stopy procentowej. W przypadku stopy okresowo stałej będzie on uzależniony od okresu kredytowania oraz tenora stałej stopy procentowej.

W praktyce oznacza to, że, dla bezpiecznego kredytu 2% zaciągniętego na 5 lat wyniesie on 2,5 pp., dla 7 lat – 2,25 pp., dla 10 lat – 1,875 pp. etc. W przypadku kredytów o zmiennej stopie procentowej bufor będzie określany raz w miesiącu na podstawie specjalnego wzoru – wyjaśnia specjalistka z FIN-HUB.

Ciekawym zapisem Rekomendacji S jest także ten, mówiący o konieczności informowania klientów o konsekwencjach spadku wartości nieruchomości będącej zabezpieczeniem kredytu oraz o najwyższym odnotowanym w zdefiniowanym okresie spadku cen.

Czy nowe zasady przyczynią się do popularności bezpiecznego kredytu 2%? O tym z pewnością przekonamy się już za kilka miesięcy.