Ministerstwo Rozwoju i Technologii 4 stycznia ogłosiło szczegóły nowego projektu “Mieszkanie na start”, na który zarezerwowano w 2024 roku 500 ml złotych. Program ma ruszyć w połowie tego roku i zastąpi “Bezpieczny kredyt 2 procent” — flagowy projekt poprzedniego rządu. Państwo wciąż będzie dopłacać do kredytów hipotecznych, ale na zupełnie nowych zasadach. Kto w tym roku będzie mógł starać się o kredyt na pierwsze mieszkanie i na jakich warunkach? Przybliżamy w tym artykule.

Zgodnie z ogłoszonym nowym projektem resortu Krzysztofa Hetmana Polacy, którzy w tym roku będą starać się o kredyt hipoteczny, mogą nadal liczyć na dopłaty rządu. Nowy program mieszkaniowy wprowadza kilka zmian, w tym jedną rewolucyjną. Na wsparcie przy zakupie pierwszego mieszkania mogą liczyć nie tylko małżeństwa. Z preferencyjnych warunków kredytowych będą mogli skorzystać także single do 35. roku życia, a bez limitów wiekowych — osoby wspólnie prowadzące gospodarstwa domowe. W myśl programu dwuosobowym gospodarstwem może być nie tylko mąż i żona, czy rodzic samodzielnie wychowujący dziecko, ale także pary jednopłciowe oraz te pozostające w nieformalnych związkach.

Mieszkanie na start — nowe zasady preferencyjnego kredytu hipotecznego

Według jakich kryteriów ma być przyznawane wsparcie na kredyt hipoteczny? Dopłata do kredytu i jego wartość będą uzależnione m.in. od wielkości gospodarstwa domowego oraz kryterium dochodowego. Dla 1-osobowego gospodarstwa domowego to maksymalnie 10 tys. zł brutto, dla 2-osobowego — 18 tys. zł, dla 3-osobowego — 23 tys. zł. Limit dochodu podnosi się o 5 tysięcy złotych z każdą kolejną osobą w rodzinie. Drugim ze skalowalnych mierników jest wysokość oprocentowania, która również jest uzależniona od liczby osób w gospodarstwie.

Oprocentowanie kredytu z rządowymi dopłatami może spaść nawet do zera, ale nie dla wszystkich. Na ofertę 0% kredytu mogą liczyć najliczniejsze rodziny, z co najmniej 5-cioma członkami. Im większa rodzina, tym mniejsze będzie oprocentowanie kredytu — tłumaczy Daria Kmita z FIN-HUB. Pozostałe gospodarstwa zapłacą maksymalnie 1,5% — dodaje ekspertka.

Preferencyjne oprocentowanie będzie dotyczyć tylko części kredytu, pozostała część — zgodnie z ofertą banku. Limit dochodowy jest ustawiony stosunkowo wysoko — komentuje Daria Kmita z FIN-HUB. Zaskoczeniem jest limit kwoty kredytu na preferencyjnych warunkach, także ograniczony wielkością gospodarstwa domowego. Dla singla limit 200 tys. zł będzie oznaczał konieczność zaangażowania dużego wkładu własnego. Limit 400 tys. zł dla 2-osobowego gospodarstwa w dużej aglomeracji, gdzie ceny mieszkań są znacznie wyższe niż w mniejszych miejscowościach, może okazać się dużym ograniczeniem — ocenia specjalistka.

Co do zasady program będzie na zakup pierwszego mieszkania. Wyjątek będzie dla rodzin 5-osobowych.

Zanim program ruszy, jak zapowiedziano, najwcześniej w połowie bieżącego roku, najpierw trafi do szerokich konsultacji m.in. z bankami i organizacjami społecznymi. W trakcie, gdy propozycje ministra Hetmana i podległego mu resortu będą podlegały społecznej dyskusji, a następnie Sejm i Senat znowelizują ustawę, banki będą miały czas na dostosowanie swoich systemów do nowych zasad.