Zgodnie z deklaracjami premiera Mateusza Morawieckiego, program rządowe wakacje kredytowe będzie obowiązywał także w 2024 roku. W przeciwieństwie do lat poprzednich warunkiem skorzystania z przerwy od rat będzie jednak kryterium dochodowe, którego wartości obecnie nie znamy. Co na ten temat sądzą eksperci i jakie kryterium dochodowe prognozują?

Rządowe wakacje kredytowe to program skierowany do osób, które spłacają złotówkowe kredyty hipoteczne na zakup nieruchomości na własne cele mieszkaniowe. W 2022 i 2023 roku mogli z niego skorzystać kredytobiorcy bez względu na wielkość gospodarstwa domowego, kwotę kredytu czy zarobków. Dzięki rządowym wakacjom kredytowym mogli on zawiesić aż 8 rat kredytu:

  • po 2 w trzecim i czwartym kwartale 2022 r.,
  • po 1 w każdym z czterech kwartałów 2023 r.

Do skorzystania z wakacji kredytowych nie była potrzebna zgoda banku.

Wakacje kredytowe 2024 – kryterium dochodowe

Jak zadeklarował premier Mateusz Morawiecki, rządowe wakacje kredytowe będą obowiązywać także w tym oku. Co ważne – w przeciwieństwie do lat poprzednich skorzystają z nich wyłącznie kredytobiorcy, którzy spełniają kryterium dochodowe.

Zgodnie z rekomendacją Związku Banków Polskich powinny objąć wyłącznie kredytobiorców mających problemy z terminową spłatą finansowania. Jak wskazuje Tadeusz Białek, prezes ZBP w rozmowie z PAP: W naszej ocenie one (kryteria dochodowe – przyp. red.) powinny być analogiczne jak te przy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. W tamtym przypadku mówmy o wskaźniku DTI jako kluczowym wskaźniku do pomocy, czyli mówiąc prościej – poziomu obciążenia gospodarstwa domowego kredytem. Takie kryterium powinno być wprowadzone, bo to by odpowiadało temu, co powtarzamy od dawna – że wakacje kredytowe powinny być dla tych, którzy tego potrzebują.

Ile wyniesie kryterium dochodowe rządowych wakacji kredytowych 2024?

Jak zapowiedział Mateusz Morawiecki na antenie Polsat News: Będziemy stosowali kryterium dochodowe, nie chcemy, aby mogli z nich skorzystać ci bardziej zamożni, bardziej majętni, ci, których stać na spłatę. Premier dodał także, że polecił opracowanie kryteriów dochodowych, które będą sprawiedliwe i pomogą polskim rodzinom.

Zasadność wprowadzenia progu dochodowego widzi także Biuro Prasowe FIN-HUB: doświadczenia z 2022 i 2023 roku pokazały, że duża część Polaków przeznaczyła środki finansowe zaoszczędzone na wakacjach kredytowych na nadpłatę kredytów hipotecznych. Rządowa inicjatywa kosztowała więc banki około 14 mld zł. Pomoc powinna więc trafić przede wszystkim tam, gdzie jest realnie potrzebna.

W momencie publikacji artykułu (13.10.2023) kwota kryterium dochodowego pozostaje nieznana. Politycy, eksperci bankowi i ekonomiści mają jednak swoje przypuszczenia. Jakie są prognozy ekspertów dotyczące kryterium dochodowego rządowych wakacji kredytowych 2024?

Kryterium dochodowe rządowych wakacji kredytowych 2024 – możliwe scenariusze

Na łamach Interii, minister rozwoju i technologii Waldemar Buda zadeklarował: Jestem zwolennikiem, żeby próg się pojawił dla bardzo dobrze zarabiających, dla takich którzy mają bardzo wysoki kredyt, ale też bardzo duże zarobki, na nieruchomości luksusowe. Natomiast wszystkich tych, którzy zarabiają średnio i mało, wakacje powinny objąć. Zapytany o to, co rozumie przez „bardzo duże zarobki”, wskazał, że ma na myśli wynagrodzenia zdecydowanie wyższe od średniej w gospodarce narodowej (wg danych GUS przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2023 r. wyniosło 7005,76 zł).

Choć nie wiadomo, ile w praktyce wyniesie kryterium dochodowe, optymizmem może napawać – zwłaszcza zamożniejszych kredytobiorców – deklaracja rzecznika rządu Piotra Mullera. Sama ustawa musi być przyjęta przez nowy Sejm, wtedy będzie jasno przyjęte przepisy. Natomiast ten próg będzie stosunkowo wysoki, on obejmie większość osób – powiedział Muller w Polsat News.

Wg informacji pozyskanych od osoby z KNF, która chce zachować anonimowość cytowanej przez portal Money.pl: Jest kilka możliwych rozwiązań. Jednym z branych pod uwagę ograniczeń jest kryterium dochodowe, przewidziane w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców (miesięczne koszty obsługi kredytu mieszkaniowego przekraczają 50 proc. dochodów gospodarstwa domowego — przyp. red.). Jego słabość polega na tym, że jest trudne do weryfikacji. Nie jest też jedyne. Na stole leży m.in. kryterium majątkowe. Nie wykluczamy też miksu kilku kryteriów.

Nie mniej ważny od kwoty dochodów i miesięcznych kosztów obsługi finansowania może być także moment wzięcia kredytu: Ważne, aby objąć nimi klientów banków, którzy zaciągnęli kredyty w okresie niskich stóp kredytowych i odnotowali najwyższy wzrost rat wskutek wzrostu stóp procentowych – dodaje anonimowy pracownik KNF. Może się więc okazać, że oprócz kryterium dochodowego rządzący postawią kredytobiorcom dodatkowe warunki.

Cytowany przez portal Money.pl pracownik sektora bankowego, który również nie chce podawać swojego nazwiska, wskazuje: Istnieje ryzyko, że ostateczna wersja będzie czysto polityczna, żeby jak najwięcej wyborców objąć wakacjami kredytowymi w 2024 roku.

Projekt ustawy regulującej zasady rządowych wakacji kredytowych 2024 ma trafić pod głosowanie w nowej kadencji Sejmu. O szczegółach programu dowiemy się więc z pewnością w ciągu kolejnych tygodni.