3 lipca 2023 roku Polacy masowo ruszyli do banków, składając wnioski o kredyt hipoteczny z rządowym dofinansowaniem. Wiele wskazuje na to, że program Bezpieczny Kredyt 2% już niebawem może przestać istnieć. Dlaczego?

Bezpieczny kredyt 2% to rządowy program, który pozwala zaciągnąć kredyt hipoteczny na preferencyjnych warunkach.

Przez pierwsze 10 lat spłaty oprocentowanie kredytu wynosi 2%. Dzięki konstrukcji uwzględniającej malejące raty, po zakończeniu tego okresu miesięczne obciążenie wciąż pozostaje niewielkie. Trudno więc się dziwić, że zainteresowanie programem jest tak duże – wyjaśnia Biuro Prasowe FIN-HUB.

Ogromne zainteresowanie rządowym programem

Zainteresowanie Bezpiecznym kredytem 2% przerosło najśmielsze oczekiwania banków i ekspertów kredytowych.

Rządzący spodziewali się, że w 2023 roku program obejmie kredyty opiewające na wartość 3,2 mld zł. Zgodnie z szacunkami w listopadzie ich wartość była niemal czterokrotnie wyższa! Nic nie wskazuje też na to, aby zainteresowanie Polaków bezpiecznym kredytem zmalało. Do banków wciąż napływają kolejne wnioski.

Czy Bezpieczny kredyt 2% już niebawem przestanie istnieć?

Czy znacząco przekroczony na bezpieczny kredyt budżet może spowodować zakończenie programu? Niewykluczone.

Jak wskazuje Bartosz Turek, główny analityk firmy deweloperskiej HREIT: Przed nami jeszcze listopad i grudzień, które najpewniej okażą się bardzo dynamiczne, bo zgodnie z obowiązującymi dziś ustawami, może być to ostatni moment na skorzystanie z preferencyjnego kredytu. Co będzie dalej? Nie wiemy. Parlament może równie dobrze uzupełnić budżet programu Bezpieczny kredyt 2 proc., jak i zmienić go na Kredyt 0 proc. albo zupełnie zlikwidować wsparcie dla kupujących. Ekspert dodaje także: Co prawda w 2024 r. na dopłaty do kredytów ustawa przewiduje wydatki na poziomie 941 mln zł, ale wystarczy, że wykorzystanie tej kwoty osiągnie poziom 90 proc., a BGK już będzie zmuszony z mocy ustawy zablokować przyjmowanie kolejnych wniosków kredytowych.

Rychły koniec programu prognozuje także Konrad Płochocki, wiceprezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich: Jak dotąd do banków napłynęło ok. 45 tys. wniosków. Szacujemy, że do końca roku będzie ich ok. 70 tys., z czego ponad połowa może zamienić się w kredyty objęte rządowym programem dopłat do rat kredytu. Oznacza to, że limit dopłat przewidzianych na przyszły rok zostanie w większości albo nawet w całości wykorzystany w 2023 roku. Wówczas Bezpieczny kredyt 2 proc. w przyszłym roku byłby 'martwy’.

Przewidywania ekspertów potwierdza biuro prasowe Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Informuje ono, że w przypadku wyczerpania się przewidzianych środków na dopłaty Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), który je obsługuje, wyda komunikat o wstrzymaniu przyjmowania nowych wniosków do następnego roku.

Chcesz wziąć kredyt hipoteczny na preferencyjnych warunkach? Spiesz się ze złożeniem wniosku

Jeśli chcesz wziąć kredyt hipoteczny z rządową dopłatą, nie powinieneś zwlekać ze złożeniem wniosku kredytowego – wyjaśnia Biuro Prasowe FIN-HUB. Choć może się okazać, że rząd dołoży kolejną pulę dopłat, prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest duże. Grudzień 2023 roku powinien być więc ostatnim dzwonkiem dla osób, które chcą pożyczyć pieniądze na preferencyjnych warunkach.