Inflacja to jedno z najważniejszych zjawisk gospodarczych, które wpływa nie tylko na ceny towarów i usług, ale także na oprocentowanie kredytów hipotecznych. Sprawdźmy, czym dla kosztów kredytów hipotecznych skutkuje wzrost, a czym spadek inflacji.

Inflacja to proces ogólnego wzrostu cen dóbr i usług w gospodarce w określonym czasie.
Efektem rosnącej inflacji jest także zmniejszenie wartości pieniądza.

Jeśli dziś suma Twoich oszczędności zgromadzonych na nieoprocentowanym koncie bankowym wynosi 10 tys. zł, za 3 lata ich kwota będzie taka sama. Jeśli inflacja wzrośnie, będziesz mógł kupić za nie jednak zdecydowanie mniej, niż możesz kupić dziś. Ten prosty przykład doskonale obrazuje wpływ inflacji na kapitał — wyjaśnia Daria Kmita, opiekun klienta z FIN-HUB

Inflacja wpływa jednak nie tylko na wartość pieniądza, ale również na oprocentowanie kredytów hipotecznych.

Inflacja a oprocentowanie kredytów hipotecznych

Oprocentowanie kredytów hipotecznych składa się z dwóch części: marży banku oraz stawki referencyjnej. W przypadku kredytów z oprocentowaniem zmiennym stawka referencyjna jest oparta o zmienny wskaźnik referencyjny, najczęściej WIBOR. W przypadku kredytów z okresowo stałą stopą procentową — przez określony w umowie okres pozostaje niezmienna.

Wraz ze wzrostem inflacji, często rosną także stopy procentowe (podwyższanie stóp to jeden z najpopularniejszych sposobów na zatrzymanie wzrostu inflacji), a wraz z nimi — zależny od stóp procentowych WIBOR.

Efektem wzrostu inflacji jest więc wzrost oprocentowania kredytów ze zmienną stopą procentową. Spadek stóp procentowych skutkuje z kolei obniżeniem kosztów finansowania.

Kredyty oparte o stałą stopę procentową są odporne na wahania inflacji i stóp procentowych. Bez względu na to, czy inflacja spada, czy też rośnie, przez wskazany w umowie okres koszt finansowania pozostaje niezmienny.

Jak inflacja wpływa na dostępność kredytów?

Wzrost inflacji i wynikająca z niego podwyżka stóp procentowych wpływają nie tylko na wysokość rat, ale również na zdolność kredytową klientów. Przy wyższych stopach procentowych banki, zgodnie z rekomendacjami Komisji Nadzoru Finansowego, zaostrzają kryteria przyznawania kredytów.

W praktyce oznacza to, że przy tych samych dochodach można uzyskać niższą kwotę kredytu niż wcześniej. Zwłaszcza w takich okolicznościach pomoc doświadczonego eksperta kredytowego, który pomoże znaleźć bank, w którym zdolność do spłaty będzie najwyższa, jest nie do przecenienia — wyjaśnia specjalistka FIN-HUB.

Inflacja a realna wartość zadłużenia

Analizując wpływ inflacji na kredyty hipoteczne, warto wspomnieć także o innej, mniej oczywistej kwestii — realnej wartości zadłużenia.

Jeżeli inflacja utrzymuje się na wysokim poziomie, a dochody gospodarstw domowych rosną (np. poprzez indeksację płac), realna wartość zadłużenia może maleć. Kredytobiorca, którego pensja rośnie szybciej niż inflacja, może odczuwać mniejsze obciążenie związane z ratami kredytu — pod warunkiem, że nie rosną one wprost proporcjonalnie do inflacji — podsumowuje Daria Kmita z FIN-HUB.