Mieszkanie na Start to rządowy program preferencyjnych kredytów hipotecznych. Zgodnie z deklaracjami rządzących jego start planowano w II połowie 2024 roku. Wszystko wskazuje jednak na to, że termin ten kolejny raz się przesunie. Czy warto czekać na kredyty na preferencyjnych warunkach? Jaki jest aktualny status rządowego programu? Podpowiadamy.

Od wielu miesięcy stopy procentowe pozostają na rekordowo wysokich poziomach. Z tego powodu kredyty hipoteczne z oprocentowaniem zmiennym wciąż są stosunkowo drogie. Aby pożyczyć pieniądze na zakup własnego M na preferencyjnych warunkach, wielu Polaków niecierpliwie wyczekiwało startu programu Mieszkanie na Start. A ten z kwartału na kwartał się przesuwał.

Główną przyczyną opóźnień startu były kontrowersje związane z kształtem wsparcia mieszkalnictwa oraz brak porozumienia między rządzącymi. Obawy dotyczyły przede wszystkim potencjalnych skutków ubocznych wprowadzenia programu — sztucznego napędzania popytu, które mogłoby prowadzić do wzrostu (i tak wysokich już) cen mieszkań.

Zgodnie z ostatnimi deklaracjami rządu program Mieszkanie na start miał wystartować w II połowie 2024 roku. Niestety, rządzący nie byli w stanie ustalić optymalnego kształtu wsparcia, który rozwiązałoby problemy mieszkaniowe Polaków, nie powodując jednocześnie wzrostu cen mieszkań — wyjaśnia Karolina Kwiecińska, ekspert kredytowy FIN-HUB. W obliczu dramatycznych powodzi, jakie nawiedziły nasz kraj, przeznaczone na program środki przesunięto na odbudowę zniszczonych terenów oraz wsparcie budownictwa mieszkaniowego dla poszkodowanych — dodaje specjalistka.

Czy oznacza to, że rządowy program preferencyjnych kredytów nie wystartuje?

Co dalej z Mieszkaniem na Start?

Dla wielu Polaków program preferencyjnych kredytów to unikalna szansa na pożyczenie pieniędzy na bardzo atrakcyjnych warunkach cenowych.

Zgodnie z pierwotnie planowanym kształtem programu oprocentowanie hipotek dla rodzin wielodzietnych wyniosłoby 0%. To niespotykana na rynku kredytów hipotecznych sytuacja i realna szansa na oszczędności na poziomie kilku tysięcy złotych miesięcznie — wskazuje ekspertka FIN-HUB.

Wiele gospodarstw domowych stoi więc obecnie przed dużym dylematem. Czekać na Mieszkanie na Start, wziąć kredyt na standardowych, sporo gorszych warunkach, a może zrezygnować z zakupu nieruchomości mieszkalnej?

Czy program Mieszkanie na Start ruszy jeszcze w 2024 roku?

W połowie października minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, który od niedawna jest odpowiedzialny za politykę mieszkaniową, dał Polakom nadzieję, że program może ruszyć jeszcze w 2024 roku.

Na antenie Radia Zet minister wyjaśnił: Staramy się podejść do problemu wsparcia mieszkalnictwa kompleksowo, przez ostatnich kilkadziesiąt lat w tym zakresie państwo poruszało się od ściany do ściany – stawiano na wsparcie budownictwa własnościowego, potem społecznego, potem nasi poprzednicy znowu stawiali na budownictwo mieszkaniowe. Ja mam przygotowane rozwiązania, które kompleksowo odpowiadają na potrzeby Polaków.

Dodał także: Moim marzeniem byłoby, aby rocznica powołania rządu pana premiera Donalda Tuska była tym terminem, kiedy będzie przyjęty Program mieszkaniowy.

Przeszkodą, którą musi pokonać minister, jest jednak brak jednomyślności w rządzącej koalicji w kwestii Kredytu na Start” Przeciwko programowi jest bowiem Polska 2050, Konfederacja i PiS.

Przeciwnicy dopłat deklarują, że podobne rozwiązania (np. Bezpieczny Kredyt 2%) wpływały już negatywnie na rynek mieszkaniowy, doprowadzając do wzrostu cen, na czym zarabiały przede wszystkim deweloperzy i banki.

Jak zadeklarował na antenie „Zetki” Paszyk, regularnie prowadzi negocjacje z przedstawicielami Lewicy i Polski 2050, próbując znaleźć porozumienie.

Choć intencje ministra są z pewnością bardzo dobre i widzi on realny sens i cel wsparcia Polaków w zakupie pierwszego mieszkania, to, co wydarzy się z programem, zależy także od szeregu innych czynników. Jednym z najważniejszych jest porozumienie rządzącej koalicji — wskazuje Karolina Kwiecińska z FIN-HUB.

Czy na program znajdą się pieniądze?

Mimo że środki przeznaczone na sfinansowanie mieszkalnictwa w 2024 roku przekazano na pomoc powodzianom, Paszyk zadeklarował, że nie są zagrożone ponad 4 mld zł na mieszkalnictwo, zapisane na rok przyszły. Czy to oznacza, że w 2025 r. program wreszcie wystartuje?

Mieszkanie na Start w 2025 roku?

W odpowiedzi na pytanie, czy projekt zostanie zatwierdzony w okolicy 13 grudnia, minister odpowiedział krótko: „Tak”. Czy jego odpowiedź warto potraktować jako deklarację? Wiele na to wskazuje.

Trwające prace nad nowym kształtem programu potwierdził także Władysław Kosiniak-Kamysz. Polityk wspomniał, że w odświeżonej koncepcji ma być więcej założeń wzorowanych na programie Mieszkanie dla Młodych, czyli odgórnie ustalone limity, do których stosowana jest dopłata do mkw. W ten sposób rząd próbuje zapobiec sztucznemu pompowaniu cen mieszkań.

Wszystko wskazuje na to, że przyszłość rządowego programu wyjaśnią kolejne dni i tygodnie.

Jeśli program miałby ruszyć na początku 2025 roku, kluczowe decyzje dotyczące jego kształtu muszą zapaść w ciągu najbliższych 2-3 tygodni. Wszystkim niecierpliwie oczekującym dopłat polecam więc jeszcze odrobinę cierpliwości — z uśmiechem podsumowuje ekspertka.